Nazwisko Prochowski pochodzi od słowa „proch” - ‘pył, kurz, okruszyny’. Trudno jest ustalić dokładnie, kiedy nazwisko to pojawiło się na ziemiach polskich. Wedle dużego prawdopodobieństwa możemy natomiast wskazać, że na Pomorzu nazwisko Prochowski pojawiło się w XVI w. i należy je kojarzyć z wsiami Polnica i Przechlewo.
W
księdze chrztów parafii przechlewskiej możemy odnaleźć w lutym 1674 r. i maju
1676 r. pierwsze wpisy dotyczące rodziny Prochowskich. W pierwszym z nich
Christophorg Proch występuje jako ojciec chrzestny Anny Ludwig, a drugi z nich
brzmi następująco:
Die 15 baptisani er
Przechlewo Martinum Pater Christephorg Proche Mater Angelica Partini
Christephorg Proche et Eva Joannis Kromska vir.
Co w wolnym tłumaczeniu znaczy:
Ochrzczony
piętnastego dnia w Przechlewie Marcin z ojca Krzysztofa Proche matki Angeliki
rodzice chrzestni Krzysztof Proche i Ewa Joanna Kromska.
Jak więc widać
Prochowscy początkowo pisali się ‘Proch’ lub ‘Proche’. Dopiero na początku
wieku XVIII nastąpiło dodanie sufixu –ski i pisanie się ‘Prochowski’. Rodzina
Prochowskich w tym okresie związana była
przede wszystkim z Polnicą. Prochowscy byli w Polnicy sołtysami i posiadali
przywilej na prowadzenie Barci Polnickiej.
Rodzina Prochowskich
pomimo, że nigdy nie używała szlacheckiego wyróżnika nie była też zwykłymi
chłopami. Byli to wedle wszelkich wskazań ludzie wolni pomiędzy Szlachtą a
Chłopstwem tak samo zresztą jak rodzina Komischke z Przechlewa. Prochowscy to
potomkowie Prochów - Panków Kaszubskich którzy spadli do roli – właścicieli
polnickich dóbr ziemskich (byli wykazani jako właściciele
ziemscy w 1570 roku )[1].
[1] Pankami
nazywano drobną szlachtę kaszubską w zachodniej części Pomorza Gdańskiego
rozsiadłą głównie w powiatach: lęborskim, bytowskim, człuchowskim, chojnickim,
tucholskim, chociaż zasięg mowy kaszubskiej był o wiele szerszy, gdyż obejmował
prawie całe Pomorze Gdańskie. Powszechne występowanie tego określenia w
odniesieniu do drobnej szlachty w tym regionie nie było znane w innych
dzielnicach Polski. Owszem, zdarzały się takie nazwy w rejonach, gdzie bywały
podobne warunki gospodarcze i społeczne. Chodzi tu o Mazowsze i Podlasie, gdzie
również gęsto rozrodzona szlachta i gorsze warunki glebowe, nie stwarzały
podstaw do bogacenia się, a wręcz przeciwnie, przy dużym przyroście naturalnym
warstwa drobnej szlachty ubożała.
Pierwotny
tytuł „pan” w dawnej polszczyźnie odnosił się przede wszystkim do wysokich
urzędników w administracji państwowej. Przeważnie stosowano go do kasztelana,
zarówno drążkowego, jak i krzesłowego. I tak już w czasach Władysława Łokietka
na kasztelana z rodu Święców mówiono pan Święca, obojętne, czy był kasztelanem
Gdańska czy Świecia nad Wisłą. Także termin ten stosowano do wojewody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz